22 listopada 2016

Wodospad Kuang Si


Super miejsce, wodospad imponujący i można się kąpać. Woda zimna i zapewnia natychmiastową krioterapię, szczególnie po wspinaczce na szczyt wodospadu. Warto :-)

Kąpielisko na szczycie wodospadu
Kąpielisko na szczycie wodospadu
Miło się ochłodzić w tropikalnej dżungli
Wodospad ze góry
W bikini do dżungli???
Szkoda, że turyści są zawożeni minivanem tylko na 2 godziny (w tą i z powrotem za 50 000 kip/osoba). Można spędzić tam przyjemnie cały dzień.
Za daleko na rower (chyba, że ktoś jest codziennym cyklistą i 2x30km po górach to dla niego pestka) a wynajem skuterów w Luang Prabang jest drogi (120 000 kip/dzień).

Atrakcja na ścieżce - dorodny pająk (tak prawie wielkości dłoni) zaplótł sieć pomiędzy dwoma pniami.
Dorodny pająk na swojej pajęczynie
Dorodny pająk w zbliżeniu
Link do filmu z powyższym okazem i komentarzem Kaśki: Pająk laotański

3 komentarze:

  1. Jakby uciac mu z 4 lapki, to wygladalby jak mala malpka. Tylko chyba troszke mniej sympatyczna ;)
    Ale wodospad bajeczny. Faktycznie fajnie byloby posiedziec tam z pol dnia i maly piknik zaliczyc.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak w dowcipie "pająk po wyrwaniu wszystkich nóg przestał słyszeć".
      Nie wiem skąd ta małpka.... małpki są puszyste i miłe, a to bydle nie było ładne ani miłe ;)

      Usuń
    2. Obawiam się, że nawet po obcięciu wszystkich nóżek nie został by przyjęty do rodziny ;-)
      Oj tak! Tam piknik chętnie...

      Usuń