14 września 2016

Klong Wan i okolice

Klong Wan i okolice zwiedzamy jak widać na obrazku za pomocą skuterów. Ja mam oczywiście skuter dziewczyński, niebieski w kolorowych naklejkach, Witek dostał brązowy ;)

Wat Ao Noi jak do tej pory nietypowy wśród innych, bo w stonowanych kolorach, za to cały rzeźbiony. Naprawdę wart zobaczenia.
Wat Ao Noi
Wat Ao Noi

Wąż oplatający Wat
Trenuję wężowe medytacje ;-)
W górze koło Wat Ao Noi jest grota z wizerunkami Buddy. Trzeba się trochę powspinać - to tutaj taka tradycja, że wszystkie elementy są na jakiejś górze. Uwzględniając temperaturę to jest wyznacznik wiary, poświęcenia i pielgrzymki wiernych ;-)



4 komentarze:

  1. Skuterki fajna rzecz. W takim klimacie najlepsze rozwiazanie. Tylko zeby malpy nie szczaly na nie ;-) Te smazone lody tez brzmialy fajnie. U nas powoli weekend sie zaczyna. Jeszcze tylko kilka godzin w fabryce i czas wolny. W Wawie caly czas slonecznie i cieplo. Sciskam, R

    OdpowiedzUsuń
  2. U nas jest +5h, więc weekend się już zaczął dla Tajów.
    3 panie na plaży rozpoczęły od browarka i litrowej butelki Hong Thong - nie wiem co to, jeszcze nie piłem, ale po cenie patrząc najtańszy na półce.
    Miłego weekendu!

    OdpowiedzUsuń
  3. no pięknie się wpisałeś w tego węża
    żeby Ci tylko tam zostać nie kazali jako główna atrakcja turystyczna, w dodatku brodata
    ściskam, Jagna

    OdpowiedzUsuń