Biuro (nie ma recepcji jako takiej) jest czynne w godzinach pracy parku od 8:30 do 16:30. Potem zostają tylko rangers'i w strażnicy przy wejściu, która jest wielofunkcyjna: sprzedaż biletów wejściowych do Parku Narodowego (dorosły/dziecko 200/100 baht, Tajowie 20/10 baht), informacja i punkt odbioru klucza. My byliśmy prawie o 22 i jeszcze byli, ale już przebrani w piżamy, więc chyba w tej budce nocują. Korzystamy z noclegu to nie płacimy za bilet wstępu 😊.
Wszystko jest położone na zboczu, nad morzem, w dżungli ze starymi i wielkimi drzewami. Tutaj nie ma dużych zwierząt, więc nie ma się czego obawiać. Chyba, że ktoś ma cykorię przed wiewiórką czy małą jaszczurką 😏. Plaża, nazwana dumnie przez park "Khaolak Beach", jest tuż poniżej bungalow'ów.
Na drodze, zaraz za wjazdem do Parku Narodowego, jest całodobowy posterunek policji drogowej z przyjaznym hasłem "This Area has no Drugs no Weapons and no Mafia".
Są 3 rodzaje bungalow'ów:
- 4 bungalow'y dwuosobowe (2 pojedyncze łóżka, ale Tajowie nocowali w takim domku w 2 pary). Cena nominalna 800 baht/doba, ale od poniedziałku do piątku jest często ze zniżką za 560 baht/doba. W takim mieszkaliśmy. Bungalow jest dawno zbudowany, ale odnawiany, odmalowany i czysty. Moskitiera jest tylko na przesuwanych ramkach w drzwiach balkonowych. Chłodzenie zapewnia wiatrak i to wystarcza w cieniu wielkich drzew. Niestety w otoczeniu dżungli jest dużo wilgoci. 2 dni były deszczowe, wszystko nam zawilgło i zaczęło trącić stęchlizną. Jak nie będzie słonecznych dni to będzie problem.
- 1 rodzinny bungalow dla 4 osób, 2 pokoje i ma podobno klimatyzator (1200 baht/doba)
- 1 duży bungalow dla 10 osób z 2 łazienkami (2000 baht/doba)
Camping jest przy plaży i ma rozstawione namioty, które można wynająć za 150 baht/doba lub rozbić swój namiot za 50 baht/doba (zastrzeżenie: nie widziałem oficjalnego cennika a na stronie www rezerwacje campingu nie działają). Camping nie ma dużej przestrzeni, ale chętnych nie widziałem.
Na plaży jest dżunglowy prysznic z tuszem ukrytym w belce i toaleta toi-toi. Murowany i czysty budynek z kilkoma normalnymi pomieszczeniami kibel+prysznic+umywalka jest odległy o 100 metrów (przy parkingu).
Plaża jest dobra do moczenia się i pływania. Przyzwoita przejrzystość wody do snorkeling'u jest 200 m w lewo, gdzie brzeg jest skalisty i nie ma unoszącego się w wodzie piasku - pod warunkiem, że nie ma dużych fal, bo wtedy i tak unosi się za dużo oderwanych kawałków wodorostów i piasku z dna.
Restauracja jest na tarasie z super widokiem. Czynna od 8:30 do 20:30. Bardzo dobra kawa i zupa ryżowa na śniadanie ("boiled rice" z wybraną wkładką kurczak/wieprzowina/krewetki/kalmary oraz świeżym imbirem, szczypiorkiem i kolendrą + dużo pieprzu). Wieczorami chodziliśmy na obiad piechotą "na miasto" (ok. 40 minut w jedną stronę), więc reszty menu sami nie sprawdziliśmy.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz