Trasa:
1. Start z naszego domku w resorcie Khaolak Mountain View (który jest w miejscowości Khuek Khak a nie Khao Lak, tak dla zmylenia przeciwnika, czyli taksówkarzy i turystów)
2. Wodospad Sai Rung
3. Plaża Pak Weep
4. Niedzielny targ na starówce w Takua Pa
5. Powrót jucznym skuterem z zakupami
Wodospad nie zauroczył nas specjalnie. Miły widoczek i przystanek.
Wodospad Sai Rung |
Plaża Pak Weep |
Wyżerka na całego na targu. Dlatego na plaży do knajpy nie weszliśmy.
Tu szaszłyk, tam kura w panierce, świeżo usmażone czipsy ziemniaczane, lokalne sushi, ciasteczka ryżowe, na bieżąco robiony sok z warzyw (z tych warzyw = pokazanych palcem) ... Mniam, palce lizać :-)
Ulica targowa na starym mieście Takua Pa |
Frytowane i to, i tampo, i siamto :-) |
Świerzy sok z trzciny cukrowej - z tyłu wyciskanie na bieżąco. |
Lokalne sushi |
Wybierasz składniki i masz danie na wynos. |
Produkcja ciasteczek ryżowych. Na pierwszym planie żarno do przetwarzania ryżu na mleko ryżowe. |
Frytowane: krewetki na podkładzie warzyw w cieście. Tajska pizza frutti di mare? |
Ewidentnie święta idą i lodówka przepełniona. Na wodę już nie ma miejsca.
Przepełniona lodówka po wizycie na targu |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz